Orzechówka Nutcracker Nucifraga caryocatactes

Mateusz Piesiak

Orzechówka Nutcracker Nucifraga caryocatactes



Tajemnicza kuzynka Srok, Sójek, Wron i innych krukowatych. Ładna! W sukni koloru gorzkiej czekolady, gęsto usłanej białymi łzami (chodzi o kształt naturalnie). To co ją łączy z rodziną, to mocny profil - a konkretnie silny, wielofunkcyjny dziób, który w połączeniu z wrodzoną inteligencją i przedsiębiorczością sprawia, że mało jest wyzwań, z którymi Orzechówka nie mogłaby sobie poradzić.  
 
Inaczej niż jej kuzyni, Orzechówka żyje z daleka od ludzi, w rozległych, starych lasach. Czujna i bardzo płochliwa. Nie straszne jej śnieg, siarczysty mróz i dzika zawierucha. Ale w latach szczególnego nieurodzaju, ptaki z północy ruszają na południe i zachód. W czasie takiej migracji pojawiają się w najbardziej nietypowych dla siebie okolicznościach. Wówczas też najłatwiej o spotkanie z Orzechówką.
 
Jak można się domyśleć, największą pasją Orzechówki są orzechy laskowe. Nie pogardzi też żołędziami, buczyną czy nasionami sosen – właściwie niczym, co jej sprzed dzioba nie ucieknie. Każdej jesieni Orzechówki pracowicie zbierają swoje przysmaki i chowają na gorsze czasy. W sobie tylko wiadomy sposób ptaki zapamiętują poszczególne skrytki i, pomimo mocno zmienionego zimą krajobrazu, bezbłędnie powracają po ich cenną zawartość. Zapobiegawcze Orzechówki, podobnie zresztą jak Sójki, zwykle nie są w stanie wyczerpać wszystkich zapasów. Badania pokazują, że ptaki zużywają ok. 80% tego, co zmagazynowały. Część nasion wykiełkuje wiosną, dając początek nowym leszczynom, dębom czy sosnom. Ptaki w ten sposób nie tylko sadzą las, ale też myślą o następnych pokoleniach.
 
W Polsce praktycznie nie ma już starych i rozległych lasów, które mogłyby być domem Orzechówek i jej podobnym. Dawne puszcze widnieją jedynie jako nazwy historyczne na mapach. W ostatnich naszych dzikich, leśnych ostępach ukrywa się jeszcze dwa może pięć tysięcy par czekoladowych ptaków